wtorek, 8 stycznia 2013

Kaplica Paulińska: ciąg dalszy. Hermeneutyczna ciągłość?

Kaplica Paulińska. Zamknięta na lata do remontu. Pobawmy się liczbami. Koszt remontu - 3 mln euro. Oddana do użytku 30 czerwca 2009 roku (dzień po 29 czerwca). Czerwiec - 6 miesiąc. 2009: 2+9=11. Jedenastka - liczba mistyczna hebrajskiej Kabały, od której uzależnione są wszystkie tajemnice i cała symbolika masonerii. Liczba m.in. światła i pokoju. Benedykt XVI odprawił nieszpory inauguracyjne 4 lipca. Czwarty lipca 2009 wypadł w sobotę, 6 dzień tygodnia. Szósty dzień, licząc z 29 czerwca. Czwarty lipca: 4+7=11. Druga jedenastka. Jeszcze jedna i mamy 3x11=33 -> 3+3=6.  Koniec zabawy, wracamy do faktów.

Kaplica Paulińska. Znajduje się w sercu Watykańskiego Pałacu. Podczas remontu kaplica była nieużywana. Można trafić na informacje, że ołtarz został usunięty oraz zmieniony podczas remontu. Zniknął również obraz Matki Bożej oraz świece.

Watykańska Kaplica Paulińska przeznaczona jest do adoracji Najświętszego Sakramentu. Przed konklawe, nim kardynałowie udadzą się do kaplicy sykstyńskiej, spotykają się w kaplicy paulińskiej, gdzie składają uroczyste przysięgi. Benedykt XVI stwierdził: "Nie odbywają się tu uroczyste celebracje z udziałem ludu. Tutaj następca Piotra i jego współpracownicy medytują w milczeniu i adorują Chrystusa żywego." Kaplica bywa uznawana za serce chrześcijaństwa. Związana jest z rolą papieża jako strażnika Ciała Chrystusa. W kaplicy znajdują się dwa obrazy Michała Anioła - przedstawiające nawrócenie św. Pawła i ukrzyżowanie św. Piotra. Tym dziwniejsze jest zamknięcie kaplicy na tak długi okres czasu. Benedykt XVI powiedział: "Obie te ikony mogą stanowić dwa akty jednego dramatu - dramatu Misterium paschalnego: Krzyża i Zmartwychwstania, śmierci i życia, grzechu i łaski"
Krążą również pogłoski o dokonanej przez Benedykt XVI rekonsekracji kaplicy. Elementy zaczynają pasować i tworzyć jedną całość?

Cofnijmy się kilka lat wstecz. Paweł VI: "Dym szatana (...) przeniknął do Bożej świątyni". Czemu powiedział to akurat w czerwcu 1972 roku? Idealnie* dziewięć lat po swojej konsekracji dokonanej przez kardynała Ottavianiego. Idealnie* dziewięć lat po dwóch czarnych Mszach mających na celu intronizację Lucyfera.

*idealnie: padają różne daty: 30.06.1972 oraz 29.06.1972. Trafiamy również na daty takie jak 7.12.1968 lub inne dni roku 1968.

Plotki i wymysły? Przed Państwem Gabriele Amorth, oficjalny egzorcysta diecezji rzymskiej:
"- Sataniści w Watykanie?
 - Tak, nawet w Watykanie są członkowie Satanistycznego kultu.
 - Kto jest zaangażowany? Zwykli księża lub świeccy?
 - Księżą, biskupi, a nawet kardynałowie. "

"- Czy papież został poinformowany?
 - Oczywiście, że został poinformowany! Robi co może. To okropne."

Ks. Amorth wspomina również o tym, że trzykrotnie rozmawiał o tym z Józefem Ratzingerem, ówczesnym Prefektem Kongregacji Wiary.

2 000 lat pokazuje, że Kościoła Katolickiego nie można zniszczyć z zewnątrz. Czy ktoś mógł wpaść na pomysł zniszczenie go od wewnątrz? Czy ktoś mógł dojść do wniosku, że należy subtelnie i metodycznie zajmować urzędy i stanowiska Kościelne, aż do tego najwyższego? Czy ktoś mógł pomyśleć, że nie wystarczy zinfiltrować Kościół aby go zniszczyć; czy nie mógł pomyśleć, że zniszczenie Kościoła dopiero wtedy będzie realne, gdy najwyższe urzędy w Kościele zostaną zajęte, gdy będą okupowane przez właściwych ludzi?

Trochę historii.
Albert Pike żył w latach 1809-1891. Był geniuszem. Czytał i pisał w 16 językach.
Giuseppe Mazzini - 1805-1872
"Nubius" - XIX w.
Aleister Crowley - 1875-1947
11 tysięcy mężczyzn wstępuje do seminarium z zadaniem infiltracji Kościoła - ok. 1930.
O. Pio - 1887-1968. Jedyny Kapłan w historii Kościoła, który otrzymał stygmaty. Stygmatyzacja, ukrzyżowanie Katolickiego Kapłaństwa? Agonia na krzyżu?

Dokumenty Alta Vendita (fragmenty opublikowane również książce: "Oni Jego zdetronizowali"):

" ...tajnych stowarzyszeń: bo to właśnie ich zadaniem jest zrobienie pierwszego kroku w kierunku Kościoła, aby zawładnąć nim i papieżem.

Zadanie, którego się podejmujemy, to praca nie na dzień, miesiąc czy rok; to może trwać kilka lat, może nawet całe stulecie; ale w naszych szeregach żołnierze giną, a bitwa trwa dalej."

"Wystarczy, aby tylko któryś z następców Piotra zamoczył w spisku choćby swój mały palec; a ten mały palec będzie dla naszej krucjaty tak dobry, jak wszyscy ci Urbanowie II i wszyscy ci święci Bernardowie chrześcijaństwa. Nie mamy żadnych wątpliwości, że dojdziemy kiedyś do tego wzniosłego celu naszych wysiłków."

"I tak, aby zapewnić sobie papieża wymaganej miary, należy wpierw ukształtować dla niego, dla tego papieża, generację, wartą królestwa, o którym marzymy. Zostawmy na boku starców i ludzi dojrzałych; idźmy do młodych, i, jeśli to możliwe, nawet do dzieci... Wykombinujecie dla siebie, niskim kosztem, [dobrą] reputację, jako dobrzy katolicy i prawdziwi patrioci.

Reputacja ta z kolei sprawi, że doktryny nasze dotrą zarówno do młodych kleryków, jak i głęboko do klasztorów. Po kilku latach, siłą rzeczy, ci młodzi księża przejmą wszystkie funkcje [w hierarchii]; będą rządzić, administrować, sądzić, zorganizują najwyższe zgromadzenie, zostaną powołani, aby wybrać papieża, który będzie rządzić. A papież ten, jak wielu mu współczesnych, będzie z konieczności mniej lub bardziej nasiąknięty włoskimi i humanitarnymi zasadami, które właśnie zamierzamy puścić w obieg. To jest maleńkie ziarenko gorczycy, które powierzamy ziemi; ale słońce sprawiedliwości rozwinie z niego najpotężniejszą władzę, aż pewnego dnia zobaczycie, jak wielkie żniwo to małe ziarenko da."

"Jeśli chcecie ustanowić rządy wybranych na tronie nierządnicy Babilonu, pozwólcie, aby księża maszerowali pod waszym sztandarem, zawsze wierząc, że maszerują pod sztandarem apostolskich Kluczy."

"Reformy trzeba będzie przeprowadzić w duchu posłuszeństwa."

W książce "Ekumenizm" z 1908 r. czytamy: "celem nie jest już zniszczenie Kościoła, ale wykorzystanie go, po uprzednim zinfiltrowaniu".

W 1963 roku rozlega się:
"Zgodnie ze świętymi instrukcjami z Wierzchołka Góry, - W imieniu wszystkich Braci, ja Ciebie pragnę uwielbić - Książę Ciemności. Stułę wszystkiego, co Nieświęte - Wkładam oto w Twoje ręce Potrójną Koronę Piotra - Zgodnie z nieugiętą wolą Lucyfera - Byś tu rządził. - Aby był Jeden Kościół, - Jeden Kościół od Morza do Morza, - Jedno Wielkie i Potężne Zgromadzenie - Mężczyzn i Kobiety, - zwierząt i roślin. - Aby nasz Kosmos znów - Był jeden, niezwiązany i wolny."
Rok 1964. Paweł VI oddaje tiarę.

Trochę ponad 40 lat później Benedykt XVI decyduje, by z herbu papieskiego usunąć tiarę, symbol władzy i rządzenia. Była to decyzja Józefa Ratzingera czy kogoś innego?

Wspomnijmy słowa "Strażnika", przypisywane biskupowi John Joyce Russell, którego sekretarzem był Joseph Bernardin we własnej osobie:
"Z mandatu Zgromadzenia i Świętych Starszych wyznaczam, autoryzuję i uznaję tę kaplicę, która odtąd będzie się nazywała Kaplicą Wewnętrzną, za zajętą, posiadaną i będącą całkowitą własnością Tego, którego intronizowaliśmy jako Pana i Mistrza naszego ludzkiego losu.

Ktokolwiek środkami tej kaplicy będzie desygnowany i wybrany na ostatniego sukcesora Urzędu Piotrowego, mocą swej urzędowej przysięgi poświęci siebie i wszystkich, którym rozkazuje, aby byli gorliwymi instrumentami i współpracownikami Budowniczych Domu Człowieczego na Ziemi i w całym Kosmosie Człowieka. Przemieni on prastarą Wrogość w Przyjaźń, Tolerancję i Asymilację, i będzie to zastosowane do narodzin, edukacji, pracy, finansów, handlu, przemysłu, nauki, kultury, życia i dawania życia, umierania i udzielania śmierci. Niechaj tedy zostanie uformowana Nowa Era Człowieka".

Świadkami wypowiedzenia tych słów mieli być ludzie okupujący urząd Sekretarza Stanu przez następne 30 lat - Jean-Marie Villot oraz Agostino Casaroli. By było ciekawiej - poniekąd członkowie masonerii (Casaroli od 1957 roku).

Na koniec, zacytujmy klasyka:

Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykać oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu złego.

Antychryst jest wśród nas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz